Wygryziona
dziura w drzwiach, zjedzony dywan, zerwana tapeta, pogryzione buty, podrapany
ulubiony fotel... a do tego sąsiedzi zdenerwowani kilkugodzinnym ujadaniem
Twojego psa... brzmi znajomo?
Tak zdewastowane przez psa mieszkanie to
problem nie tylko właścicieli szczeniąt, ale także psów dorosłych z lękiem
separacyjnym.
Lęk separacyjny to najczęstszy rodzaj niepokoju występującego u psów, a także jeden z najczęstszych problemów behawioralnych zgłaszanych przez właścicieli psów w lecznicach weterynaryjnych.
Pies jest zwierzęciem stadnym, samotność jest wbrew jego naturze, stąd tak często ta przypadłość się pojawia.
Lęk separacyjny to najczęstszy rodzaj niepokoju występującego u psów, a także jeden z najczęstszych problemów behawioralnych zgłaszanych przez właścicieli psów w lecznicach weterynaryjnych.
Pies jest zwierzęciem stadnym, samotność jest wbrew jego naturze, stąd tak często ta przypadłość się pojawia.
Lęk separacyjny może pojawiać się częściej u psów adoptowanych ze schroniska.
Może także pojawiać się u starszych psów i jest efektem postępujących procesów
starzenia się organizmu.
Wybierając psa należy zastanowić się także i w tym
kontekście nad odpowiednią rasą – psy o dużym temperamencie, wymagające ciągłych
bodźców będą cierpieć na lęk separacyjny znacznie częściej od ras
spokojniejszych.
Pies, który zostaje sam w domu pokazuje swój lęk, strach, niezadowolenie
głównie przez nadmierną wokalizację (wycie, szczekanie), demolowanie
mieszkania, uszkadzanie swojego ciała (nadmierne wylizywanie się, obgryzanie),
oddawanie kału, moczu.
Jak temu zapobiec oraz jak walczyć? Należy zdawać sobie sprawę, iż terapia jest
długa i wymaga konsekwencji od wszystkich domowników.
- pozostawiaj psa samego (należy zacząć ćwiczenia już ze szczeniakiem, znikając na kilka minut za drzwiami np. łazienki), z czasem należy wydłużać czas jaki pies zostaje sam. Zwykle najwięcej szkód pies sprawia w ciągu pierwszych 30 min;
- nie pozwól aby pies chodził za Tobą „krok w krok”;
- wychodząc z domu nie żegnaj się z psem, staraj się aby była to rzecz tak naturalna jak wyjście do łazienki'
- wracając do domu nie witaj się z psem wylewnie – wystarczy pogłaskać, a resztę czułości zostawić na potem (W końcu skoro nasze zniknięcie nie jest niczym nadzwyczajnym, powrót także powinien być normalnym zjawiskiem);
- jeśli wrócisz do domu i od progu zauważysz same szkody, które poczynił Twój czworonożny przyjaciel – nie karaj go (kara nic nie pomoże);
- przed wyjściem z domu zabierz psa na długi spacer;
- pozostaw zwierzęciu zabawkę na czas swojej nieobecności (dobrze jest te zabawki często zmieniać) np. zabawki firmy Kong (ze smakołykami w środku) ;
- jeśli często słuchasz radia lub muzyki, możesz psu zostawić włączony odbiornik;
- jeśli problem behawioralny trwa długo, a zwierzę nie odstępuje Ciebie na krok, pierwszym posunięciem jest przeniesienie psiego legowiska do innego pomieszczenia niż sypialnia;
- rozwiązaniem mogą także być psie feromony (stosowane do kontaktu, dostępne do kupienia w gabinetach weterynaryjnych);
- jeśli stosujesz się do wyżej wymienionych zasad przez kilka tygodni, a zachowanie psa nie ulega poprawie lub poprawiło się minimalnie skontaktuj się z behawiorystą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz