wtorek, 30 kwietnia 2013

10 najczęstszych problemów z kotem II


Kot drapie podczas zabawy

           Jeśli kot nie był dostatecznie często pieszczony w dzieciństwie, będzie później nerwowo reagował na kontakt z człowiekiem. Przede wszystkim nie należy kotu pozwalać na bawienie się naszymi rękami.
           Jeśli w młodości powstanie skojarzenie ręki z zabawką, dorosły kot nie zawaha się używać w zabawie pazurków i zębów.
           W zabawie z drapiącym kotem lepiej używać kociej wędki lub innych zabawek, trzymając kota z daleka od swych rąk i stóp. Jeśli zajdzie taka potrzeba, należy zwróć uwagę pupila na zabawkę i nagrodzić go za odpowiednią reakcję.
           Gdy kot skoncentruje się na naszych rękach, natychmiast należy przerwać zabawę.
           Nigdy nie należy przesadzać z czułościami, gdyż kot może zacząć nas unikać. Może się zdarzyć, że pełen zaufania kot sam szuka towarzystwa człowieka, ale zbyt intensywne pieszczoty pobudza go nadmiernie, co po kilku minutach zaowocuje agresywną zabawą.
           Często zdarza się to kotom, zwłaszcza tym, które w dzieciństwie zachęcano do brutalnych zabaw, a powodowane przez nie szkody były minimalne.
           Powolne, delikatne pieszczoty bardziej odpowiadają kotu, niż szybkie, drżące ruchy palców, które mogą wywołać agresję. Nie próbujmy pieścić kota tuż po ekscytującej zabawie, gdyż kot potrzebuje trochę czasu, by się uspokoić.
           Jeśli kot zawsze lubił pieszczoty, lecz nagle nieoczekiwanie zmienił zachowanie, koniecznie trzeba udać się na badanie do weterynarza.
           Wypadki i choroby są źródłem nadwrażliwości lub bólu, należy więc natychmiast zacząć walkę z problemem.
           Pamiętaj, aby podrapania lub pogryzienia przez kota nie lekceważyć i w razie potrzeby skorzystać z pomocy lekarskiej, ponieważ istnieje poważne zagrożenie infekcją (choroba kociego pazura).

Kot wspina się na zasłony

           Należy wymyślić inna zabawę, podczas której kot mógłby spożytkować energię: bieganie za kocią wędką lub zabawką na baterie. Postaraj się by pod twoją nieobecność kot nie miał wstępu do pokoju, w którym wiszą zasłony, można też zabezpieczyć je plastikowymi ochraniaczami aż do chwili, gdy kot znajdzie sobie inna rozrywkę.
           Warto kupić kotu specjalną zabawkę do wspinania się lub kocie drzewko. Są wysokie, wielopoziomowe, dostosowane do potrzeb kota.
           Lepiej jest zająć się zaspokajaniem potrzeb zwierzęcia, niż karać je za przejawianie naturalnych dla niego instynktów.
           Skutecznym rozwiązaniem jest zamontowanie czujnika ruchu, które zaalarmują nas natychmiast, gdy tylko kot zbliży się do zasłony. Nagradzajmy pupila za każdym razem, kiedy zrezygnuje z zabawy zasłonami.
           Aby zapobiec nawrotowi złego zachowania, dostarczajmy kotu odpowiednich zajęć nawet wtedy, gdy zwierzę przestanie przejawiać zainteresowanie zasłonami.

Kot nie toleruje gości

          Zdarza się to najczęściej wtedy, gdy kot jest związany silnie tylko z jedną osobą, np. samotnym właścicielem, który jest jedynym opiekunem.
          Właściciele najczęściej sami nieświadomie wzmacniają agresywne zachowanie kota, gdy na widok pierwszych symptomów wzburzenia przytrzymują go, głaszczą, pieszczą, lub w inny sposób poświęcają mu uwagę.
          Nie wolno tego robić! Kot musi jak najszybciej zrozumieć, że takie zachowanie jest złe. Czasami koty stają nieznośnie miauczą podczas wizyty gości, ostentacyjnie moszczą się na kolanach właściciela lub mszczą się, sikając do butów przybyłych.
          Żeby zapobiec takiemu zachowaniu pupila, najlepiej jest umieścić go na czas wizyty w oddzielnym miejscu, z dala od gości i zapewnić mu atrakcyjne zajęcie.
          Zmień swoje stosunki z kotem, opierając je na twoich warunkach. Kot nie może liczyć na to, że podczas wizyty gości poświęcisz mu całą uwagę – przyzwyczaj go więc do tego zawczasu.
          Jeśli mimo Twoich starań kot nadal nie będzie tolerował gości, warto zwrócić się o pomoc do zoopsychologa.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

10 najczęstszych problemów z kotem


 

Co zrobić, by kot nie drapał mebli, załatwiał się w kuwecie, nie prychał na obcych, nie drapał podczas zabawy? Oto 10 szybkich rad, jak skutecznie poradzić sobie z najczęstszymi problemami wychowawczymi u kotów.
             Wiele problemów z kotem wynika z nadmiernego rozpieszczania ich przez właścicieli, słabej socjalizacji kociąt lub zaniedbań w wychowaniu w okresie dzieciństwa.



Kot załatwia się poza kuwetą

            Przyczyn problemu może być kilka, począwszy od problemów zdrowotnych po z zupełnie błahe, jak na przykład nieodpowiednie ustawienie kuwety. Bardzo często tego typu zachowanie jest wynikiem zaniedbania nauki czystości we wczesnych latach życia kota lub zbytniej pobłażliwości właściciela.
           Najpierw należy wykluczyć przyczyny zdrowotne. Jest to szczególnie istotne, jeśli zmiana zachowania kota nastąpiła niedawno. Najczęściej wypróżnianie poza kuwetą związane jest z zapaleniem pęcherza lub cewki moczowej – kot może nie zdążyć dobiec do kuwety i w efekcie wypróżnia się w innym miejscu lub kuweta kojarzy mu się z bólem towarzyszącym oddawaniu moczu.
            Przyczyna może tkwić także w kuwecie. Nieregularne czyszczenie kuwety, nieodpowiedni rodzaj żwirku czasami alergia na żwirek lub nieodpowiednie ustawienie pojemnika mogą skutkować niechęcią zwierzęcia do korzystania z toalety.
            Kot może nie mieć ochoty załatwiać się w najruchliwszym miejscu w domu lub na widoku - obok okna lub przeszklonych drzwi. Podobnie zwierzę nie będzie chciało się załatwiać w miejscu, w których jest niepokojony przez inne zwierzęta domowe.
           Należy codziennie, a nawet dwa razy dziennie wymienić zabrudzony żwirek i co najmniej raz w tygodniu opróżnić starannie wyczyścić kuwetę. Jeśli w domu jest kilka kotów, czynność tę trzeba wykonywać częściej.
           Niektóre koty mogą nie tolerować kuwet określonego rodzaju, np. zniechęca je zapach plastiku lub nieprzyjemne doznanie, jakie odczuwają, drapiąc pazurami dno.
          Także budowa kuwety może kotu nie odpowiadać: wiele kotów bowiem preferuje toalety zakryte i dwuczęściowe.
           Niekiedy problem tkwi głęboko w psychice kota i wtedy jedynym skutecznym rozwiązaniem będzie terapia u kociego behawiorysty

Kot załatwia się w doniczkach

          Spulchniona ziemia w doniczce to z punktu widzenia kota idealne miejsce na załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych -  ziemia jest miękka, dobrze wchłania wilgoć, łatwo w niej kopać, a doniczki stoi zazwyczaj w dostępnym i ustronnym miejscu.
          Najpierw należy wykluczyć przyczyny związane z czystością i ustawieniem kuwety, zwłaszcza jeśli kot załatwia się w niej na przemian z doniczką. Doraźnym rozwiązaniem może być posypanie ziemi w doniczce warstwą ostrych kamyczków dekoracyjnych, pokruszonych muszelek lub szyszek – koty nie lubią szorstkiego i szeleszczącego podłoża.   
          W ostateczności można pokryć doniczkę folią lub metalową siatką – sposób najbardziej skomplikowany, lecz często definitywnie rozwiązujący problem.

Kot drapie meble i tapety

          Przyczyna namiętnego drapania mebli i ścian przez kota jest najczęściej potrzeba starcia za długichpazurków, chęć zaznaczenia swojego terytorium lub po prostu zabawa mająca na celu zwrócenie uwagi właściciela.
          Co w tej sytuacji zrobić? Po pierwsze i najważniejsze, należy regularnie przycinać kotu pazurki. Czasami ten prosty zabieg wystarczy, by kot przestał drapać meble, a nawet jeśli nie zlikwiduje problemu - na pewno zmniejszy rozmiar zniszczeń.
          Niezwykle pomocnym gadżetem jest drapak. Warto zakupić kilka drapaków i ustawić je w miejscach, w których kot najczęściej ostrzy pazurki. Zwierzak zapewne nie będzie chciał od razu przerzucić się z ulubionej sofy na nowy gadżet, dlatego należy go do niego zachęcić. 
           Skutecznym sposobem jest spryskanie drapaka kocimiętką (dostępna w sklepach zoologicznych) – efekt murowany! Nigdy jednak nie należy zmuszać kota do drapania, kładąc siłą jego łapki na drapaku.
           Jeden drapak warto umieść w pobliżu legowiska, aby kot miał co drapać zaraz po przebudzaniu jak ma to w zwyczaju.
           Warto wybrać drapak wysoki, stabilny z urozmaiceniami w postaci pięterek, otworów wyłożonych szeleszczącym materiałem, pomponików na sznurkach itp. Im bardziej atrakcyjny drapak, tym większa szansa, że przykuje uwagę kota.
           Czasami nowa zabawka może się kotu nie spodobać, ponieważ jest… za nowa i nie pachnie jego zapachem. W takiej sytuacji dobrym pomysłem jest podniszczenie drapaka i udrapowanie go gdzieniegdzie kawałkami tkaniny, które kot będzie mógł podrzeć.
            Podczas tej czynności kot pozostawi zapach na zabawce, a tym samym stanie się ona atrakcyjna, nawet jeśli zdecydujesz się usunąć dodatkowy materiał.
        Gdy kot polubi zabawkę i zacznie się na nią z przyjemnością  wspinać, można odsuwać ją stopniowo od mebli aż znajdzie się w odpowiednim miejscu.

cdn

niedziela, 28 kwietnia 2013

Mój pies nie trzyma moczu



           Dziś wszystkim, których ten problem dotyka przedstawiam rady lekarza weterynarii Anny Włodarczyk, która radzi co zrobić, gdy u psa wystąpi problem nietrzymania moczu. 
          Masz podobny problem ze swoim zwierzakiem? 
         Dowiedz się, jak mu pomóc.

          Nietrzymanie moczu u psów nie musi być związane ze złośliwością lub zaburzeniami behawioralnymi. Czasami to problem natury zdrowotnej.

Dlaczego pies nie trzyma moczu?

          Witam, mam 8 miesięcznego buldoga francuskiego, samca. Pies jest pewny siebie, nie przejawia strachu, zostaje sam w domu na 8 godzin, nie piszczy, nie szczeka, śpi pod naszą nieobecność. Kiedy nie ma nas w domu, pies jest w klatce. Zachowuje czystość. Gdy przychodzę do domu od razu wychodzę z nim na spacer. Po powrocie do mieszkania pies biega luzem po całym mieszkaniu. Od spaceru po 2, 3 godzinach zaczyna się podsikiwanie. Posikuje małą ilość moczu, nawet się nie schyla, robi to idąc, zawsze w naszym pobliżu. W ciągu godziny potrafi zrobić tak nawet 7 razy. Trwa to już miesiąc. Próbowałam różnych taktyk: 1.nie zwracałam na niego uwagi - tylko sprzątałam, 2. pies słyszał "Fe" i był zamykany w łazience na 5 minut. Niestety nic nie skutkuje. Wiem że psy posikują kiedy się witają, ze emocji, strachu, ale żadna z tych sytuacji nie pasuje do przypadku mojego psa. Bardzo proszę o pomoc i dziękuję.    
                          Aneta

Przyczyny nietrzymania moczu przez psa

             Dr Anna odpowiada.
             Opisane przez Panią nietrzymanie moczu nie musi być związane ze złośliwością czy też zaburzeniem behawioralnym.
             Oczywiście - takiej możliwości wykluczyć nie można, ale istnieje podejrzenie, że kropelkowaniu towarzyszy jakaś jednostka chorobowa, choćby - najczęściej zdarzające się u młodych psów - zapalenie cewki lub pęcherza moczowego.
             W przypadku wystąpienia takich objawów warto pobrać próbkę moczu i zgłosić się wraz z psem do lekarza weterynarii.
             Mocz, najlepiej z pierwszego rannego spaceru i z tzw. środkowego strumienia, jeśli jest przechowywany w temperaturze pokojowej, powinien być dostarczony do badania maksymalnie w ciągu 30 minut, przechowywany w lodówce - do 2 godzin.
            Po upływie dłuższego czasu będzie miał znikomą wartość do badania bakteriologicznego.
           W przypadku dorosłych i starszych psów (samców) można zaobserwować kropelkowanie z cewki moczowej lub obecność kropelek krwi w trakcie lub po zakończeniu oddawania moczu.
           Taki stan zwykle towarzyszy przerostowi prostaty. Podobnie jak u mężczyzn - prostata jest gruczołem, który obejmuje cewkę moczową, ale, w przeciwieństwie do sytuacji, jaką obserwujemy u ludzi - ta rozrasta się na zewnątrz, powodując ucisk na prostnicę i zwężenie jej światła.  
           Przerostowi zwykle towarzyszy stan zapalny, mogący skutkować obecnością kropel świeżej krwi w moczu.
           Taka sytuacja nie może być bagatelizowana i wymaga interwencji lekarskiej z zastosowaniem odpowiedniego leczenia. Leczeniemz wyboru jest kastracja, która spowoduje zanik pozbawionego stymulacji hormonalnej gruczołu.
           Bardzo podobne do wyżej opisanych objawy towarzyszą kamicy pęcherza i cewki moczowej.
           Dopiero po wykluczeniu choroby podstawowej można postawić tezę, że mamy do czynienia z problemem natury psychologicznej - i wówczas należy poradzić się specjalisty, zajmującego się behawioryzmem zwierząt towarzyszących.

sobota, 27 kwietnia 2013

Pies wypróżnia się w domu - co robić?


          Dlaczego pies wypróżnia się w domu, często po powrocie ze spaceru? Na pytanie internautki odpowiada nasz behawiorysta i zoopsycholog, Kamila Pępiak-Kowalska.

         Przyczyną wypróżniania się psa w domu tuż po powrocie ze spaceru może być problem natury zdrowotnej bądź psychicznej.
         Mój pies załatwia się w domu. Ma już kilka lat. Zdarza się, że robi to zaraz po przyjściu ze spaceru. Robi to w momencie kiedy nikogo przy nim nie ma. Co robić? Czy może być chory? Michał z Warszawy

Na początek - badanie u weterynarza

         Niestety tak, może być chory. Pierwsze kroki powinniśmy skierować bezwzględnie do lekarza weterynarii. Jeżeli okaże się, że pies jestchory lekarz zastosuje leczenie.
         Jako zoopsycholog mogę dodać, że pies nie może być nigdy ukarany za wypróżnienie się w domu!

Przeanalizuj wyjścia na spacery

         Jeżeli okaże się, że nasz pies jest zdrowy należy przyjrzeć się spacerom - czy nie są za krótkie, gdzie się odbywają, czy podczas spaceru pies ma możliwość w spokoju, intymnie na właściwym podłożu załatwić się?
         Może w miejscu gdzie chodzimy na spacer jest za dużo innych psów, nie ma trawy/ziemi, a tylko chodnik, jeżdżą samochody i jest dużo ludzi?
         Czy na spacerze pies może powąchać sobie różne miejsca, przystanąć na moment? Wszystko to są czynniki, które są istotne dla psa podczas załatwiania swojej potrzeby fizjologicznej.

 

Przeanalizuj dietę psa

         Dokładniejszej analizy będzie również wymagała dieta psa - jeżeli jest źle zbilansowana, powodująca np. zatwardzenie, wypróżnienie się będzie dla psa bardzo dużym dyskomfortem, więc dom jest najbezpieczniejszym miejscem, gdzie można się w ciszy i spokoju załatwić.
         Jeżeli jednak zapewnimy psu wszystkie dogodności, a mimo to nadal będzie wypróżniał się w domu już po spacerze należy się wtedy skontaktować z zoopsychologiem, ponieważ problem może być głębszy, a zwlekanie ze znalezieniem rozwiązania może go tylko pogorszyć.


piątek, 26 kwietnia 2013

Pies saneczkuje po dywanie - czy to normalne?


           Saneczkowanie to ocieranie się psa zadem o ziemię. Czy to normalne zachowanie u psów? A może objaw jakiejś choroby?
          Na to pytanie odpowiada ekspert, lekarz weterynarii, Anna Włodarczyk.

           Saneczkowanie psa może być związane ze świądem okolic odbytu, wywołanym czynnikami zakaźnymi bądź niezakaźnymi.
           Mój pies często gryzie własny ogon i ociera się zadem o ziemię lubdywan. Czy to normalne? Kasia z Mławy

Powód: świąd okolic odbytu

           "Saneczkowanie" u psów nie należy do normalnych zachowań. Najczęściej jest ono spowodowane świądem okolicy odbytu, który z kolei może być uwarunkowany różnymi czynnikami o charakterze zakaźnym bądź i niezakaźnym.
           Do najczęstszych przyczyn niezakaźnych należy zatkanie gruczołów okołoodbytowych. Są to niewielkie struktury w obrębie mięśnia zwieracza odbytu, zawierające wydzielinę zapachową, które powinny być opróżniane w trakcie defekacji.
           Jednak ze względu na współczesny sposób hodowli psów, kształtowanie różnych ras (a tym samym zmianę stosunków anatomicznych), odrębny odnaturalnego sposób żywienia, wyjątkowo często gruczoły nie są opróżniane w prawidłowy sposób.  
           Wydzielina zalega, powoduje swędzenie, któremu często towarzyszy stan zapalny i swoisty, nieprzyjemny zapach.

           Psy próbują wycisnąć zawartość gruczołów saneczkując (czyli jeżdżąc zadem po ziemi), liżąc się intensywnie. W skrajnych przypadkach obserwujemy objawy przypominające porażenie zadu.
           W leczeniu lekarz weterynarii mechanicznie oczyszcza gruczoły, jeśli zaistnieje taka potrzeba może również zalecić stosowanie u psa antybiotyków (miejscowo lub ogólnie) oraz środków przeciwzapalnych.   
           Problem często nawraca, profilaktycznie zaleca się zatem regularne oczyszczanie gruczołów co kilka tygodni.
           Wyżej opisane objawy mogą być także powodowane (choć rzadziej) przez czynniki zakaźne, m.in. pasożyty przewodu pokarmowego.
           Tasiemiec psi (Dipylidium caninum) posiada obdarzone zdolnością ruchu człony, które “samodzielnie” opuszczają przewód pokarmowy psa, powodując swędzenie. Posiadają one charakterystyczny kształt pestek ogórka.
           Robaczycy często towarzyszy inwazja pcheł (Ctenocephalides canis), które są żywicielem pośrednim tego tasiemca.   
           Zmiany świadczące o obecności pcheł lokalizują się najczęściej u nasady ogona, w przypadku alergii na ślinę pasożyta świąd jest niekiedy tak intensywny, że pies w trakcie spaceru potrafi wielokrotnie przysiadać i wygryzać się, może dochodzić do znacznej utraty włosa i wyprysku na skórze.

Leczenie: odrobaczanie i odpchlenie

           Leczenie obejmuje zastosowanie odpowiedniego schematu odrobaczania wraz ze środkiem zabijającym pchły, cenne jest również wykonanie badania parazytologicznego kału po zakończonej terapii,                                                                                                                             celem sprawdzenia skuteczności podjętych działań.
           W przypadku zmian na skórze może okazać się konieczne rozpoczęcie leczenia ogólnego.
           Zaobserwowanie opisanych objawów powinno skutkować zasięgnięciem opinii lekarza weterynarii.

czwartek, 25 kwietnia 2013

Biegunka u psa - co robić?



Przyczyny biegunki u psa i sposoby jej leczenia tłumaczy Anna Włodarczyk lekarz weterynarii, Ekspert Wieszjak.pl. Jeśli Twój pies również cierpi na rozwolnienia, koniecznie dowiedz się, jak mu pomóc.

           Biegunki na tle zakaźnym dotykają najczęściej młode psy w wieku od 6 tygodni do 6 miesięcy i powodowane są w znacznej większości przez wirusy.
           Jak postępować jeśli pies ma biegunkę? Kiedy biegunka jest oznaką jakiejś poważnej choroby? Jak to rozpoznać? Barbara z Warszawy

           Biegunki u psa na tle zakaźnym

           Biegunki są jednym z najczęstszych problemów pojawiających się u psów. Biegunki na tle zakaźnym dotykają najczęściej młode psy w wieku od 6 tygodni do 6 miesięcy i powodowane są w znacznej większości przez wirusy (Parvovirus, Coronavirus, Rotavirus).
           Często towarzyszą im inne objawy, jak wymioty, apatia, niechęć do jedzenia i picia. W bardzo ciężkich przypadkach kał jest postaci płynnej i może zawierać domieszkę krwi. Taki stan wymaga natychmiastowej interwencji, gdyż postępujące odwodnienie i utrata elektrolitów będą przyczyniać się do szybkiego pogarszania się stanu zwierzęcia.
         

Biegunki spowodowane zatruciami lub niedrożnością jelit

          U starszych psów z dobrze wykształconą odpornością poszczepienną tak ciężkie objawy występują stosunkowo rzadko i powodowane są częściej zatruciami lub częściową lub całkowitą niedrożnością jelit, niż chorobą zakaźną.
          W ciężkich zatruciach może dochodzić do uszkodzenia śluzówki przewodu pokarmowego, co skutkuje krwawieniem do światła jelit, utratą płynów i ostrą biegunką. Brzuch jest tkliwy, mogą występować objawy ogólne do zaburzeń neurologicznych włącznie.

Biegunki spowodowane połkniętymi przez psa przedmiotami

          Także połknięte przez psa przedmioty (fragmenty zabawek, patyków, duże kawałki kości, kamienie, różnego rodzaju ciała obce) zatykając jelito powodują nasilenie perystaltyki za przeszkodą (biegunka), której na ogół towarzyszą nieefektywne próby wymiotów lub wymioty śliną.
          Jeżeli usunięcie ciała obcego za pomocą metod farmakologicznych nie jest możliwe, zwykle istnieje konieczność wykonania zabiegu chirurgicznego.

          Także połknięte przez psa przedmioty (fragmenty zabawek, patyków, duże kawałki kości, kamienie, różnego rodzaju ciała obce) zatykając jelito powodują nasilenie perystaltyki za przeszkodą (biegunka), której na ogół towarzyszą nieefektywne próby wymiotów lub wymioty śliną. Jeżeli usunięcie ciała obcego za pomocą metod farmakologicznych nie jest możliwe, zwykle istnieje konieczność wykonania zabiegu chirurgicznego.

Biegunki spowodowane problemami z trawieniem

           Rozwolnienia tła pokarmowego obserwuje się po podaniu psu pokarmów ciężko strawnych, na przykład zawierających laktozę (mleko), lub po gwałtownej zmianie sposobu żywienia.
           Sprzyja to nadmiernemu rozwojowi bakterii, które rozkładając nieprawidłowo strawione resztki, powodują zwiększoną dystrybucję wody do światła jelit i w konsekwencji biegunkę.

Rozwolnienia samoistne z zaparciami

           U dorosłych zwierząt zdarzają się też sporadyczne rozwolnienia, występujące nijako “samoistnie”, niekiedy połączone z naprzemiennymi zaparciami. Poza tym pies czuje się dobrze i nie wykazuje żadnych niepokojących właściciela objawów.
           Należy wówczas przeprowadzić 24-godzinną głodówkę, po której podajemy niewielkie ilości kleiku ryżowego z gotowanym kurczakiem 5 do 6 razy dziennie, po czym, jeśli objawy ustąpią, wracamy do standardowego żywienia.
           Jeżeli problem nawraca warto wykonać badanie kału, aby wyeliminować pasożytniczą przyczynę zaburzeń pokarmowych.
           Pasożyty przewodu pokarmowego powodują objawy niespecyficzne i tylko przy bardzo intensywnym zarobaczeniu można zaobserwować dorosłe formy robaków w kale.
           Pasożyty przewodu pokarmowego powodują objawy niespecyficzne i tylko przy bardzo intensywnym zarobaczeniu można zaobserwować dorosłe formy robaków w kale. W diagnostyce różnicowej należy także pamiętać o możliwej nietolerancji pokarmowej (alergia).

środa, 24 kwietnia 2013

Dlaczego mój york atakuje inne psy?


           To bardzo częste zachowanie Yorka – atak na dużego psa jak wilczur, czy owczarek, które wcale nie są małym pieskiem zainteresowane.
          Behawiorysta i zoopsycholog odpowiada na pytanie internautki o agresywnym zachowaniu yorka wobec innych psów.

         Agresywne zachowanie małych psów wobec innych czworonogów najczęściej wynika z niewłaściwego wychowania pupila.

         Dlaczego mój pies rasy york, atakuje inne psy (tylko te duże)? Może się czegoś obawia? Kiedyś pies dużej rasy warknął na niego. Anna ze Szczecina

Pieski małych ras mają wielkie serca

          Pieski małych ras, takie jak yorki, mają wielkie serca i należą do odważnych z założenia. Dodatkowo bardzo często noszone są przez właścicieli na rękach, wiec cały świat oglądają z góry.
          Na każdego, nawet największego psa potrafią popatrzeć z wysokości, co powodować może w nich przeświadczenie (w tych małych szkrabach), że tak naprawdę są wielkie i mogą sobie pozwolić na wszystko, a przecież zawsze w razie czegokolwiek niebezpiecznego mogą liczyć na właściciela, których ich obroni, bo przecież zrobi dla nich wszystko (już nosi na rękach).

Nie przelewaj swojego strachu na psa

          Nie poprawia sytuacji fakt, że bardzo często również właściciel dokłada swoje trzy grosze do chęci atakowania innych psów przez naszego małego-wielkiego psiaka.
          Jak to robi? Powtarzając w sytuacji konfrontacji - "Nie bój się" i mówi to takim tonem, jakby sam się bał. Co sobie wtedy myśli nasz bohater?
          Mój ukochany właściciel, który nosi mnie na rękach boi się, więc muszę mu się odwdzięczyć za całe jego serce i obronić go przed tym wielkim potworem, który się do nas zbliża.
          Do tego może dochodzić zła socjalizacja u małego psiaka. Wszystko zmieszane daje nam przepis na agresywnego małego yorka.

Jedyna rada to zejść na ziemię

          Co zrobić?
          Zejść na ziemię, pozwolić yorkowi pospacerować, w momencie zbliżania się większego psa zabawić czy dać coś dobrego do schrupania, nie uspokajać - pozwolić mu zmienić nastawienie - sytuacja, w której znajduje się york, właściciel, inny duży pies ma być od dzisiaj bezpieczna, miła i przyjemna tak dla właściciela, jak i psa.
          W razie pojawiających się jeszcze ataków właściciel musi pozostać spokojny (oczywiście nie dopuszczać do bezpośredniej konfrontacji), nie krzyczeć, postarać się odwrócić uwagę, "zagadać".
         Jest jednak jedno ale - co oznacza "atakuje" - jeżeli istotnie fizycznie doszło już do zbliżenia, pogryzienia, pokąsania, to mówimy już o agresji, a ta nie może NIGDY być ignorowana i powinna być konsultowana z zoopsychologiem, który dokładnie przeanalizuje przypadek i zaproponuje terapię odczulającą przystosowaną do konkretnego psa, właściciela i sytuacji.

wtorek, 23 kwietnia 2013

Dlaczego mój pies wyje gdy zostaje sam?



          Jakie mogą być powody wycia psa pozostawionego bez naszego nadzoru i co robić w takiej sytuacji?
         Zazwyczaj pies wyje pod nieobecność właściciela z tęsknoty, nudów lub lęku.
        Mój pies wyje, kiedy zostaje sam w domu. Czasami zdarza się, że to trwa cały dzień. Sąsiedzi jak można się domyślać nie są zachwyceni. Nie wiem co robić, żeby temu zapobiec? Dlaczego mój pies wpada w taką histerię? Ania z Tarnowa

Sprawdź stan zdrowia psa

        Tak naprawdę powodów takiego zachowania może być bardzo dużo. Niezależnie od niepokojącego nas zachowania zawsze, jako właściciele odpowiedzialni za swojego psa, powinniśmy sprawdzić jego stan zdrowia.
        Pies nie usiądzie z nami do kolacji i nie poskarży się, że coś go boli. Nie napisze nam notatki na lodówce, że cierpi. Jego sposobem na komunikowanie się z nami jest warczenie, szczekanie, wycie itp.
        Należy się więc przysłuchać czy naszemu podopiecznemu coś nie dolega, czy wyje tylko i wyłącznie pod nieobecność właścicieli.  
        Sugerowałbym więc zacząć od wizyty u lekarza weterynarii, który sprawdzi ogólny stan zdrowia pieska.

Ile czasu poświęcasz swojemu psu?

 

        Jeżeli stan zdrowia okaże się bez zarzutów to po pierwsze gratuluję, po drugie proponuje mały rachunek sumienia - ile i jakiej jakości czas poświęcam swojemu psu?
         Czy znajduje czas, chęci i siły na przynajmniej jeden w ciągu dnia długi spacer (istotny jest zarówno czas, jak i poziom wysiłku psa na spacerze).
         Mówiąc długi nie mam na myśli 15-30 minut, mówimy tutaj raczej o 1-2 godzinach.
         Oczywiście zależy to od wieku, stanu zdrowia i rasy psa, ale pies to takie stworzenie, które uwielbia być na świeżym powietrzu, bawić się z właścicielem, ganiać za piłką, biegać, uprawiać sporty, ćwiczyć...
         Jest tak wiele form spędzania aktywnie czasu z psem, że na pewno każdy właściciel znajdzie coś ciekawego dla siebie. A wtedy gwarantuje, że nasz podopieczny będzie nam tak wdzięczny, że oszczędzi tapety, poduszki czy uszy sąsiadów.
          Jeżeli to jednak nie do końca pomaga to sprawa musi być indywidualna, tj. powody wycia uzależnione są od indywidualnej sytuacji psa i jego właściciela.
          Może być tak, że pies był przyzwyczajony, że nigdy nie zostawał sam w domu a tu nagle, np. po 6 latach życia jego ukochana pani wraca do pracy i z dnia na dzień, bez ostrzeżenia, żadnego stanu przejściowego nasz ukochany piesek zostaje w domu zupełnie sam, bez pani, zajęcia, towarzystwa.
          Zaczyna się więc wycie - z nudów, z tęsknoty, z nadmiaru energii, z niezrozumienia sytuacji, ze stresu, z lęku itp.         
          Powodów jest tak wiele, że żaden kochający właściciel nie będzie czekał aż pieskowi przejdzie, tylko jak najprędzej poszuka zoopsychologa, który odkryje te indywidualne powody i zaproponuje indywidualnie do danej sytuacji dopasowaną terapię behawioralną.
          Im szybciej, tym lepiej, zwlekanie zawsze działa ze szkodą dla psa - niepożądany stan będzie się tylko pogłębiał, a wyjście z niego będzie trudniejsze, dłuższe i niestety kosztowniejsze.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Kaszel u psa - jak leczyć?



 

              Twój pies kaszle? Sprawdź, jak mu pomóc. O przyczynach i leczeniu kaszlu u psa pisze lekarz weterynarii.
         Kaszel może być spowodowany czynnikami zakaźnymi - wirusami, bakteriami lub pasożytami.

Dlaczego pies kaszle?

            Co zrobić jeśli mój pies kaszle? Od jakiegoś czasu zaobserwowałam, że mój pies pokasłuje. Jest to coś w rodzaju raczej charczenia, ale też powiedziałabym, że to takie psie kasłanie. Trwa to już kilka dni.
            Czy możliwe, że pies jest przeziębiony?   Czy może to być jakiś rodzaj grypy? Czy można psu jakoś ulżyć w tym kasłaniu domowymi
sposobami?

Skąd się bierze kaszel u psa?

            Kaszel może być spowodowany różnymi czynnikami zakaźnymi (wirusami, bakteriami, pasożytami) i niezakaźnymi. Wirusowa infekcja górnych dróg oddechowych (tzw.kaszel kenelowy) jest częstą przypadłością naszych czworonożnych pupili.
            Choroba szerzy się bardzo łatwo w dużych skupiskach zwierząt (stąd nazwa), najczęściej jej objawy pojawiają się po wystawach lub kursach posłuszeństwa, zakażenie jest powszechne u psów adoptowanych ze schronisk.
            W leczeniu zwykle wskazane jest osłonowe stosowanie antybiotyków, aby chronić zwierzę przed wtórnymi konsekwencjami zakażeń bakteryjnych oraz podawanie środków podnoszących odporność. Niekiedy stosuje się leki przeciwkaszlowe lub ułatwiające odkrztuszanie zalegającej w drogach oddechowych wydzieliny, łagodząco można podawać psu do picia napar z lnu.
            Psy nie chorują na grypę. Wirus grypy ponadto jest specyficzny gatunkowo, więc nie ma możliwości przeniesienia się choroby np. z właściciela na zwierzę.
             Należy podkreślić, że odpowiednia immunoprofilaktyka (szczepienia ochronne) może skutecznie zmniejszyć prawdopodobieństwo, że nasz pies zachoruje, a jeśli już ulegnie infekcji - będzie ona łagodniejsza i szybciej zwalczona.

Pasożyty przewodu pokarmowego

            Inną przyczyną kaszlu mogą być pasożyty przewodu pokarmowego. Glisty psie (Toxocara canis) w swoim cyklu rozwojowym przechodzą przez płuca, wędrując dalej w kierunku gardła drażnią ściany oskrzeli i tchawicy, powodując kaszel. Larwy są następnie połykane i dochodzi do autoinfekcji. Napady występują okresowo, zanikają i pojawiają się samoistnie. Objawami towarzyszącymi mogą być zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego oraz wzdęty, bolesny brzuch.
            Choroba najczęściej dotyka młode, silnie zarobaczone psy. Rzadko prowadzi do śmierci, choć i takie przypadki się zdarzają, najczęściej w wyniku zatkania światła jelit przez kłęby nicieni lub w wyniku perforacji ściany przewodu pokarmowego. W celu potwierdzenia rozpoznania wykonuje się badanie parazytologiczne kału.
             Leczenie jest długotrwałe i polega na wielokrotnym podawaniu leków przeciwrobaczych w określonych odstępach czasu, gdyż glisty znajdujące się w drogach oddechowych są nieosiągalne dla działających w jelitach substancji aktywnych.
             W celu potwierdzenia rozpoznania wykonuje siębadanie parazytologiczne kału. Leczenie jest długotrwałe i polega na wielokrotnym podawaniu leków przeciwrobaczych w określonych odstępach czasu, gdyż glisty znajdujące się w drogach oddechowych są nieosiągalne dla działających w jelitach substancji aktywnych.
             Kaszel może być także objawem chorób niezakaźnych i nie powinien być bagatelizowany.

Może to kaszel sercowy?

            Tzw. kaszel sercowy, występujący, kiedy chore serce zaczyna zaczyna znacząco tracić wydolność, manifestuje się najczęściej w godzinach nocnych i porannych, a zanika w ciągu dnia.
           Towarzyszy mu zmniejszona wydolność wysiłkowa, zwierzę szybko się męczy, jednocześnie może wykazywać tzw. niepokój ruchowy - często spaceruje, zwłaszcza w nocy, nie mogąc znaleźć sobie miejsca.

            Taki stan wymaga jak najszybszego potwierdzenia rozpoznania oraz rozpoczęcia leczenia kardiologicznego.

Zapad tchawicy u psów małych ras

            U psów ras miniaturowych - zwykle u Yorkshire terrierów, występuje jednostka określana mianem "zapadu tchawicy". Jest to genetycznie uwarunkowana wada budowy pierścieni tchawicy, skutkująca zwężeniem światła narządu.
            Napady duszności najczęściej występują w wyniku ekscytacji (na przykład po powrocie właściciela do domu) oraz przy intensywnym ruchu.
            Objawami są gwałtowny, suchy kaszel, krztuszenie się, niekiedy w wyniku niedotlenienia dochodzi do omdleń.
            Zapadanie tchawicy wymaga specjalistycznego leczenia, natomiast do postawienia rozpoznania zwykle wystarcza wykonanie zdjęcia RTG szyi i klatki piersiowej.

sobota, 20 kwietnia 2013

Jak nauczyć psa czystości?


           Twój pies notorycznie załatwia się na dywan, a ty nie masz już cierpliwości po nim sprzątać?
           Czas działać!
           Oto kilka sposobów polecanych przez behawiorystów, dzięki którym Twój pies przestanie załatwiać się w domu.

 

 

Zacznij naukę czystości jak najwcześniej

          Naukę utrzymywania czystości należy zacząć już u 6-tygodniowych szczeniąt. Najlepiej nauczyć je załatwiania się na rozłożoną gazetę w pobliżu drzwi, następnie załatwiania się na gazecie na zewnątrz, a później zabrać gazetę i przyzwyczaić pieska do załatwiania się w miejscu, w którym leżała.
          Efekt osiągniesz szybciej, gdy w pobliżu gazety, gdzieś przy drzwiach, umieścisz legowisko szczeniaka. Psy nie załatwiają się tam gdzie śpią i jedzą, więc jest duża szansa, że pies szybciej wyjdzie na zewnątrz.
           Należy przyzwyczajać szczeniaka do częstego wychodzenia z domu. Skojarzy wtedy, że załatwiać należy się na zewnątrz.

Obserwuj zachowanie szczeniaka

           Naucz się odczytywać sygnały, że szczeniak chce się załatwić. Jeżeli widzisz, że pies się wierci, nagle rezygnuje z zabawy i zaczyna być niespokojny albo kuca, to znak, że musisz z nim natychmiast wyjść.
           Zawsze bacznie obserwuj zachowanie szczeniaka i nie zostawiaj go samego w pokoju.
           Wyprowadzaj psa na dwór zawsze po drzemce, zabawie i posiłku. Dorosłe psy możesz wyprowadzać rzadziej - mniej więcej co 4 godziny.

Wypróbuj ten sposób

           Zadziałaj na psychikę zwierzęcia i skojarz komendę lub gwizd o odpowiedniej modulacji głosu z załatwianiem się. Podczas gdy pies będzie się załatwiał na dworze, zacznij gwizdać w jakiś charakterystyczny sposób.
           Gdy szczeniak skończy, gwiżdż jeszcze przez chwilę.
           Wynagrodź psa pochwałą i smakołykiem. Pies skojarzy gwizd z załatwianiem się. Będzie wiedział, że załatwiając się na Twoją gwizdaną komendę, dostanie od Ciebie smakołyk.

Pozwól psu załatwiać się na różnych rodzajach podłoża

          Zadbaj o to, by pies załatwiał się na różnym rodzaju podłoża, nie tylko na trawie lub piasku, bo się przyzwyczai i później przy braku danego podłoża nie będzie umiał się wypróżnić.
          Psy mają tendencję do załatwiania się w miejscach, w których już wcześniej się załatwiły, dlatego powinieneś za każdym razem dokładnie usunąć zapach moczu z tego miejsca.
          Z doświadczenia wiem, że nie wystarczy wytrzeć czy wyczyścić detergentem takiego miejsca, bo psy i tak wyczują zapach swojego moczu. Najlepiej kupić w zoologicznym specjalny środek eliminujący zapach psiego moczu.

Sprawdź, czy pies nie jest chory

 

          Jeśli dorosły pies załatwia się w domu, musisz koniecznie sprawdzić, czy nie jest chory, np. nie ma problemów z nerkami, zapalenia pęcherza, cukrzycy.
          U suczek zapowiada to często cieczkę a u dojrzałych samców oznacza nadpobudliwość seksualną. Udaj się z psem do weterynarza, zwłaszcza jeśli twój pies nie miał wcześniej problemów z załatwianiem się.
          Jeżeli weterynarz wykluczy chorobę oznacza to, że pies jest źle uczony lub zaniedbana została nauka załatwiania się w okresie szczenięcym.
          Trzeba to jak najszybciej nadrobić i stosować te same zasady co w przypadku szczeniaka. Skup się zwłaszcza na nauce kojarzenia sygnału dźwiękowego z zachowaniem psa.
          Jeżeli pies w dalszym ciągu będzie wypróżniał się w domu, pozostaje wizyta u behawiorysty, który ustali dokładnie przyczyny takiego zachowania psa i podda pupila terapii.