sobota, 10 sierpnia 2013

Kot i kuweta
         Koty posiadają instynktowne potrzeby do wypróżniają się do piasku, ziemi czy żwiru oraz do zakopywania swoich odchodów.
         Stąd nauczenie ich czystości zwykle nie przysparza zbyt wielu problemów.

         Niektóre koty kopią w kuwecie zarówno przed, jak i po wypróżnieniu się,a inne nie robią tego wcale.

Wybór kuwety
         Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów kuwet. Można je podzielić ze względu na kształt (prostokątna, trójkątna (narożna).

         Kuwety są otwarte lub zamknięte (kryte)(zmniejszają zapach kocich odchodów oraz ilość wysypywanego żwirku).
         Aby zmniejszyć ilość wysypywanego żwirku można także kupić kuwetę z tzw. ramką.



Trixie - kuweta dla kota z ramką
                                       
Trixie "Bill 2" toaleta dla kota 57 x 45 x 48 cm beżowa

         Nowością są tzw. kuwety samoczyszczące (jest ot typ zamkniętej kuwety, którą wystarczy jedynie przewrócić na bok, aby zebrać odchody w specjalnie przeznaczonym do tego celu pojemniku).

         Najważniejszą sprawą jest aby kuweta była na tyle duża, by dorosły kot zmieścił się w niej wygodnie.
         Wejście do kuwety, szczególnie dla kociąt i starszych kotów musi być wygodne, często niższe od pozostałych ścianek, umożliwiając swobodnie wejście.

         Idealna kuweta to przede wszystkim taka, która spełnia wymagania naszego kota.

Wybór żwirku
         Żwirek powinien dobrze chłonąć zapach i wilgoć. Żwirki zapachowe mogą drażnić niektóre koty i zniechęcać je do używania kuwety.
         I tu również najważniejsza jest zasada, że najważniejszy wpływ na wybór żwirku powinien mieć nasz kot.
         Hilton Żwir Bentonitowy Zbrylający Compact 5L  Hilton Żwirek Silikonowy dla kotów 3,8l - 1,8kg  Trixie   Certech Żwirek Super Benek Crystal 7,6l

Miejsce ustawienia kuwety
         Miejsce to powinno być ciche, spokojne i zawsze dostępne. Należy pamiętać, aby nigdy nie wystraszyć kota podczas korzystania z kuwety.

         Ilość kuwet Dla jednego kota wystarcza zwykle jedna kuweta, szczególnie gdy jest ona regularnie sprzątana. Natomiast przy większej ilości kotów należy kierować się zasadą: ilość kuwet = ilość kotów + 1

Higiena
         Kuwetę sprzątamy przynajmniej raz dziennie. Wymiana żwirku powinna następować raz w tygodniu.
         Niektóre koty nie załatwią się w brudnej kuwecie.

Nauka korzystania z kuwety
         Zwykle nie przysparza większych trudności, gdyż koty mają naturalną potrzebę do załatwiania się w piasku czy żwirze.
         Młodego kota wkładamy do kuwety po spaniu i po posiłku. Za każde prawidłowe skorzystanie z kuwety kota nagradzamy. Nigdy nie należy kota karać za załatwienie się poza kuwetą.

         Miejsce, które zostanie przez kota zabrudzone moczem i kałem należy dokładnie wysprząta oraz można zastosować w tym miejscu miejscu specjalny preparat odstraszający.

piątek, 9 sierpnia 2013

Homeopatia dla psa i kota


         W ostatnim czasie także w leczeniu zwierząt coraz chętniej sięga się po naturalne metody leczenia, do których można zaliczyć homeopatię.
         Jest ona stosowana nie tylko w medycynie ludzkiej, ale także w leczeniu naszych psów i kotów.

Dla kogo?
         Leki homeopatyczne można stosować u wszystkich ras psów i kotów, niezależnie od wieku i stanu fizjologicznego (także w ciąży i podczas laktacji).

Co to jest homeopatia?
         Homeopatia pochodzi od greckich słow homois (podobny) oraz pathos (cierpienie). Jej twórcą jest Samuel Hahnemann (niemiecki lekarz), jest stosowana w medycynie ludzkiej od końca XVIII wieku.
         Homeopatia nie likwiduje przyczyny choroby, pozwala natomiast chorym tkankom na powrót do prawidłowego działania.
         Leki homeopatyczne nie wykazują skutków ubocznych.

Zasady działania homeopatii
         Homeopatia opiera się na odwrotnych założeniach niż medycyna konwencjonalna.
Wg. homeopatów niewielka dawka leku w zdrowym organizmie wywołująca określone objawy może wyleczyć organim chory o takich samych objawach.
         Tworzy to podstawową zasadę homeopatii - tzw zasadę podobieństwa mówiącą "podobne leczy się podobnym".
         Druga zasada homeopatii mówi, że każdy lek homeopatyczny ma własny obraz, czyli do terapii wybieramy lek, który dokładnie odpowiada objawom choroby.
         Kolejną zasadą jest tzw. potencjonowanie. Twórcy homeopatii stwierdzili, że w im mniejszej dawce podany jest lek tym silniej on działa.

         Stosowanie homeopatii u zwierząt jest metodą nową, jeszcze rzadko stosowaną. Wymaga dokładnego stosowania się do wskazówek i dobrej obserwacji leczonego zwierzęcia.
Oczywiście są choroby wymagające leczenia tradycyjną medycyną.

Kiedy szczególnie można polecić homeopatię?

skaleczenia (nie wymagające podania antybiotyku czy szycia rany),
choroba lokomocyjna,
otyłość,
wychudzenie,
choroby przewlekłe,
w sytuacjach gdy stosowanie leku wiąże się ze zbyt dużymi skutkami ubocznymi w stosunku do korzyści.

         Zawsze stosowanie homeopatii powinno być pod kontrolą lekarza weterynarii, tak aby postawić prawidłową diagnozę oraz nie pzegapić sytuacji wymagających stosowania innego leczenia (inne leki, zabiegi chirurgiczne)

czwartek, 8 sierpnia 2013

Choroba lokomocyjna u psów


         Choroba lokomocyjna to problem pojawiający się nie tylko w populacji ludzi, ale także psów.
         Jeżeli problem ten dotyczy twojego psa, wiesz doskonale jak bardzo jest on uciążliwy.
         Na szczęście choroba lokomocyjna u psów nie występuje zbyt często, a także może minąć lub zmniejszyć nasilenie wraz z wiekiem psa.



Pierwsze symptomy

ziajanie
ziewanie
ślinienie się, częste przełykanie śliny
"puszczanie baniek" ze śliny
wymioty

         Niektóre psy wymiotują już po kilku kilometrach, inne dopiero podczas dłuższej podróży.

Poniżej kilka wskazówek, jak pomóc psu oraz sobie przetrwać podróż.
         Większość psów lepiej znosi podróż na czczo. Są jednak wyjątki, którym lepiej podróżuje się po lekkim posiłku.
         Przyzwyczaj psa do samochodu - stres może nasilać mdłości.
         Planuj postoje, aby umożliwić psu rozprostowanie łap i napicie się wody.
         Jedź ostrożnie - ostre zakręty czy gwałtowne hamowanie wpływają na samopoczucie wszystkich pasażerów, szczególnie tych o "delikatnym żołądku".
         Zbyt wysoka temperatura oraz intensywne zapachy mogą utrudnić podróż Twojemu psu.
         Znajdź odpowiednie miejsce dla psa, często pomaga obserwacja otoczenia przez okno.
         Skontaktuj się z lekarzem weterynarii w celu farmakologicznego rozwiązania problemu.
         Na dłuższą podróż można stosować leki, które dodatkowo wyciszą psa i pozwolą mu przespać drogę.

         Niektórzy lekarze polecają stosowanie ludzkich leków np. aviomarin (koniecznie skonsultuj się przed podaniem ze swoim lekarzem weterynarii w celu dobrania odpowiednie dawki i preparatu).

środa, 7 sierpnia 2013

Borelioza u psa


         Borelioza to choroba przenoszona przez kleszcze, nękająca nie tylko ludzi, ale także psy.
         Ryzyko zakażenia boreliozą zależy od narażenia naszego psa na "złapanie" kleszcza, a także od rejonu w jakim mieszkamy.

         Do tej pory największe ryzyko zarażenia boreliozą istniało w północnej i wschodniej polsce. Obecnie nosicielem boreliozy może być każdy kleszcz zarówno w parku, lesie jak i naszym ogrodzie.

Objawy:
         Objawy boreliozy są niespecyficzne i diagnostyka choroby wymaga wykonania dodatkowych badań krwi.

Do objawów należą:
powracające, długotrwałe kulawizny,
zapalenie mięśnia sercowego,
zapalenie nerek,
zapalenie stawów,
gorączka,
powiększenie węzłów chłonnych,
drgawki,
zmiana zachowania.
         Najczęściej występuje tylko jeden z w/w objawów (głównie kulawizny).
         Ujawnienie objawów choroby często występuje po długim czasie od zakażenia (u niektórych psów zakażonych boreliozą może nigdy nie dojść do ujawnienia objawów).

Zapobieganie:
         Zapobieganie boreliozie u psów polega na zabezpieczeniu zwierzęcia przeciwko kleszczom Zachęcamy do zapoznania się z artykułem - Kleszcze a psy, koty i fretki
         Istnieją także szczepionki przeznaczone dla psów np. Biocan B czy Merilym.
         Szczepić można psy od 12 tygodnia życia. Jeżeli wykonujemy szczepienie po raz pierwszy należy je powtórzyć po kilku tygodniach (w zależności od preparatu), a następnie stosować dawkę przypominającą raz w roku.
         Szczepienie przeciwko boreliozie nigdy nie jest w "pakiecie" podstawowych psich chorób, zaliczane jest do szczepień dodatkowych (wykonywanych na życzenie właściciela).    Stosowane jest u nas jeszcze bardzo rzadko.

         Pamiętajmy, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a koszty leczenia (i diagnostyki) zawsze przekraczają koszty szczepienia psa.

Borelioza u psa


         Borelioza to choroba przenoszona przez kleszcze, nękająca nie tylko ludzi, ale także psy.
         Ryzyko zakażenia boreliozą zależy od narażenia naszego psa na "złapanie" kleszcza, a także od rejonu w jakim mieszkamy.

         Do tej pory największe ryzyko zarażenia boreliozą istniało w północnej i wschodniej polsce. Obecnie nosicielem boreliozy może być każdy kleszcz zarówno w parku, lesie jak i naszym ogrodzie.

Objawy:
         Objawy boreliozy są niespecyficzne i diagnostyka choroby wymaga wykonania dodatkowych badań krwi.

Do objawów należą:
powracające, długotrwałe kulawizny,
zapalenie mięśnia sercowego,
zapalenie nerek,
zapalenie stawów,
gorączka,
powiększenie węzłów chłonnych,
drgawki,
zmiana zachowania.
         Najczęściej występuje tylko jeden z w/w objawów (głównie kulawizny).
         Ujawnienie objawów choroby często występuje po długim czasie od zakażenia (u niektórych psów zakażonych boreliozą może nigdy nie dojść do ujawnienia objawów).

Zapobieganie:
         Zapobieganie boreliozie u psów polega na zabezpieczeniu zwierzęcia przeciwko kleszczom Zachęcamy do zapoznania się z artykułem - Kleszcze a psy, koty i fretki
         Istnieją także szczepionki przeznaczone dla psów np. Biocan B czy Merilym.
         Szczepić można psy od 12 tygodnia życia. Jeżeli wykonujemy szczepienie po raz pierwszy należy je powtórzyć po kilku tygodniach (w zależności od preparatu), a następnie stosować dawkę przypominającą raz w roku.
         Szczepienie przeciwko boreliozie nigdy nie jest w "pakiecie" podstawowych psich chorób, zaliczane jest do szczepień dodatkowych (wykonywanych na życzenie właściciela).    Stosowane jest u nas jeszcze bardzo rzadko.

         Pamiętajmy, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a koszty leczenia (i diagnostyki) zawsze przekraczają koszty szczepienia psa.

wtorek, 6 sierpnia 2013

Babeszjoza (babesioza) u psa i kota


         Babesia (u psów najczęściej Babesia canis oraz Babesia gibsoni) to pierwotniak pasożytujący w krwinkach czerwonych psa i kota. Babesia atakuje także człowieka.
         Pierwotniak ten jest przenoszny przez kleszcze.

Objawy choroby występują po 10-21 dniach od zakażenia.
         Szczególnie duże ryzyko zakażenia występuje na północy Polski (choć obecnie ze względu na często podróże naszych czworonogów, szczególnie w okresie wakacyjnym, mapa występowania babesiozy ciągle się zmienia.
         Notuje się coraz więcej przypadków babeszjozy w innych rejonach Polski, nawet u psów, które nie podróżują).

Objawy:
apatia, brak apetytu
gorączka powyżej 40'C
wymioty
żółtaczka
brązowe zabarwienie moczu
niewydolność krążenia i oddychania
         Typowy obraz babeszjozy opisywany jest przez właścicieli: "Pies leży, nie chce jeść, ani pić, ziapie, ciężko oddycha, sika na czerwono lub brązowo. Wszystko zaczęło się nagle.". Czasem właściciele zauważają żółte (lub początkowo białe) zabarwienie spojówek.

Diagnoza choroby jest możliwa po wykonaniu rozmazu krwi oraz badań serologicznych.

         Zapobieganie polega na stosowaniu profilaktyki przeciwko kleszczowej.Zachęcamy do zapoznania się z artykułem - Kleszcze a psy, koty i fretki
         W Polsce nie jest dotępna szczepionka przeciwko babeszjozie.

Leczenie:
         W zależności od układu odpornościowego psa, czasu trwania choroby i sposobu leczenia możliwe jest całkowite wyleczenie zwierzęcia.

          Każde kolejne zakażenie jest trudniejsze w leczeniu. Nieleczona babeszjoza prowadzi do śmierci zwierzęcia.

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Jeż w ogrodzie


– jak pomóc jeżom

         Jeż europejski jest częstym mieszkańcem naszych ogrodów.
         Jest największym ssakim owadożernym występującym w Polsce.
        Zamieszkuje lasy, parki oraz ogrody.
        Żyje ok 8-10 lat.



Tryb życia
         Jeże śpią w ciągu dnia, na żer ruszając o zmierzchu i nocą. Przestraszone zwijają się w kulkę. Jeże zapadają w sen zimowy. Tylko dobrze przygotowany do zimy jeż ma szansę ją przetrwać. Zaczynają się przygotowywać jesienią poprzez gromadzenie tkanki tłuszczowej. Na kryjówkę wybierają stertę liści, w której śpią zwinięte w kulkę. Podczas hibernacji dochodzi do obniżenia temperatury ciała i zwolnienia procesów metabolicznych.
         Jeże budzą się wiosną, gdy temperatura osiąga ok 15'C.
Nagłe skoki temperatury zimą czy niepokojenie jeża przez psa może być dla niego bardzo niebezpieczne (traci zbyt wiele energii).
         Z natury są samotnikami.

Odżywianie
Jeż odżywia się głównie owadami. Do jego diety należą: dżdżownice, ślimaki, jaszczurki, węże, żaby, małe gryzonie, jaja ptaków, pisklęta. Nie pogardzi padliną oraz owocami opadłymi z drzew. Oczywiście przy sposobności skorzysta z psiej lub kociej miski.

Status prawny
         W Polsce podlega ścisłej ochronie czynnej – oznacz to, iż zabronione jest chwytanie, przetrzymywanie jeży, poza sytuacjami ratującymi ich życie.

Zagrożenia
         Zbyt późne urodzenie się jeży
Jeżeli młode urodzą się zbyt późno mogą nie być w stanie nagromadzić wystarczającej ilości tłuszczu umożliwiającej przetrwanie zimy. W tym celu jeż musi ważyć minimum 700g (choć w przypadku srogiej i długiej zimy masa ta może nie być wystarczająca).

Inne zwierzęta
         Psy, lisy, kuny, tchórze, borsuki, puchacze to naturalni wrogowie jeży.

Człowiek
         Największym zagrożeniem dla jeża są ludzi.
Mnóstwo jeży ginie pod kołami samochodów. Nieuważne koszenie traw i zarośli również stanowi dla nich zagrożenie.
Wypalając łąki zagrażamy nie tylko jeżom, ale zabijamy drobne zwierzęta, którymi jeże się żywią.

Jak możemy pomóc
         Nigdy nie bierzmy zdrowego jeża do domu, nie próbujmy ich hodować, ani nimi handlować – jest to prawnie zabronione.
Jeża możemy wziąć do domu tylko w ściśle określonych przypadkach tj. znalezienie chorego/rannego jeża, znalezienie młodych jeży jesienią niezdolnych do przetrwania zimy, znalezienie młodych osesków gdy jesteśmy pewni, że matka nie żyje (np. została na naszych oczach zabita przez inne zwierzę, kosiarkę).
         W sytuacjach tych należy się skontaktować z lekarzem weterynarii lub Polskim Stowarzyszeniem Ochrony Jeży. Jeże należy zwykle odrobaczyć i zabezpieczyć przeciwko pasożytom zewnętrznym (musi być to jednak wykonane pod kontrolą lekarza weterynarii.).
         Uważajmy podczas jazdy samochodem, ostrożnie kośmy trawę.
Uczyńmy nasz ogród przyjaznym dla jeży.

Ogród przyjazny dla jeża
         Nasz ogród nie może być szczelnie ogrodzony, siatka nie powinna być ostro zakończona, tak aby zwierzę przechodząc pod ogrodzeniem nie skaleczyło się. Najlepszym sposobem jest zostawienie jednej ściany ogrodu bez ogrodzenia (jeżeli nie mamy psa).
Dobrze czują się w gęstych zaroślach i unikają otwartych przestrzeni. Zostawmy więc „dziką” strefę w naszym ogrodzie z dłuższą trawą, kupkami liści, gałęzi, rozłożystymi krzewami. Możemy jeże także dokarmiać (szczególnie wczesną wiosną i jesienią).

Dokarmianie jeży
         Jeżom można zaoferować suche oraz mokre karmy dostępne dla kotów. Szczególnie polecane się karmy firmy royal, animoda, ewentualnie whiskas.
Zawsze musimy zapewnić jeżom świeżą wodę do picia.

Młody jeż jesienią
         Jeżeli jesienią (gdy temperatura spada nocą poniżej +9'C) znajdziemy młodego jeża (mniejszy od dużego jabłka) należy rozważyć pomoc.
         Nasza pomoc zależy od stanu jeża – jeżeli niewiele my brakuje do odpowiedniej masy wystarczy dokarmianie go codziennie wieczorem. Jeżeli natomiast jeż jest bardzo mały, a zima tuż tuż konieczne może okazać się przezimowanie jeża w naszym domu (10-20'C)(nigdy nie należy dopuszczać do hibernacji jeża w domu – musi być całą zimę aktywny i codziennie pobierać pokarm).

         Jeże, którym pomogliśmy zabierając je do domu na zimę można śmiało wypuścić na wiosnę do ogrodu, te zwierzęta nie oswajają się tak szybko jak inne.
         Pomimo bliskiego kontaktu z człowiekiem nie są oswojone i od momentu wypuszczenia prawdziwą miłością darzą jedynie wolność i pełną miskę z jedzeniem, którą opróżniają co kilka dni do ostatniego okruszka.

Jeżowe ciekawostki
         Zmysły – jeże stosunkowo kiepsko widzą (w dzień do 30m, nocą do 12m), ich atutem jest słuch.
         Ślinienie się – niektóre substancje (smak, zapach) powodują nadmierne ślinienie się jeży. Niektórzy autorzy uważają, iż nadmierne wytwarzanie pienistej śliny i pokrywanie nią ciałą ma na celu ułatwienie walki z pasożytami zewnętrznymi czy ułatwienie zdobycia względów u partnera/partnerki.
         Błędne jest uznawanie nadmiernego ślinienia u jeża za objaw wścieklizny.
         Zatem pamiętajmy o tym, że śliniący się jeż to nie zawsze wściekły jeż!


niedziela, 4 sierpnia 2013

Określanie wieku psów na podstawie stanu uzębienia




        Na podstawie wyglądu uzębienia można w dużym przybliżeniu określić wiek naszego psiego pupila. Jest to szczególnie cenne, gdy trafiamy na przykład na zabiedzoną psią znajdę.

       1. Okres wykłuwania się zębów siecznych mlecznych:
- cęgi, średniaki, okrajki i kły wykłuwają się w 1-2 miesiącu życia. Zęby mleczne są ostre.
- po 2 miesiącu życia siekacze rozstępują się na skutek rozszerzania się kości międzyszczękowej i szczęki dolnej.
- w wieku 2-4 miesięcy zęby mleczne zaczynają się ścierać

        2. Okres zmiany zębów siecznych:
- zmiana cęgów, średniaków, okrajek, następuje w 4-5 miesiącu po urodzeniu
- zmiana kłów następuje w 6 miesiącu życia

        3. Ścieranie się karbików na stałych zębach siecznych:
- na cęgach szczęki dolnej - 1,5 roku
- na średniakach szczęki dolnej - 2,5 roku
- na cęgach szczęki górnej - 3,5 roku
- na średniakach szczęki górnej - 4,5 roku
- na okrajkach szczęki dolnej - 5,5 roku
- na okrajkach szczęki górnej - 6 lat
- powierzchnia trąca siekaczy jest kształtu poprzecznie-owalnego - 7 lat
- kły starte są tępo - 8 lat
- powierzchnia trąca siekaczy wysuwa się znacznie do przodu i jest kształtu poprzecznie-owalnego - 10 lat
- wypadają cęgi z górnej i dolnej szczęki - 12 lat

A teraz kilka informacji ogólnych:
        Pies ma 28 zębów mlecznych: 6 siekaczy góra, 6 siekaczy dół, 2 kły góra, 2 kły dół, 6 przedtrzonowców góra, 6 przedtrzonowców dół.
Pies ma 42 zęby stałe: 6 siekaczy góra, 6 siekaczy dół, 2 kły góra, 2 kły dół, 8 przedtrzonowców góra, 8 przedtrzonowców dół, 4 trzonowce góra, 6 trzonowców dół.


sobota, 3 sierpnia 2013

FIV - czyli koci AIDS




Zespół nabytego niedoboru immunologicznego (zakażenie wirusem FIV)

        Nazywany bywa również kocim AIDS. Występuje nieco rzadziej niż wirus białaczki, ale tak jak ona, jest jedną z najbardziej niebezpiecznych chorób.
         Wirus FIV nie jest bezpośrednia przyczyną śmierci kota, powoduje jedynie że organizm staje się zupełnie bezbronny wobec wszelkiego rodzaju zakażeń.
         Wirus ten nie stanowi zagrożenia dla ludzi czy innych zwierząt. Nie ma do tej pory skutecznego leku na tą chorobę.


W jaki sposób dochodzi do zarażenia?

         Najwięcej wirusa znajduje się w ślinie, a 99% przypadków zarażenia następuje przez pogryzienie.
         Bardzo rzadko do zarażenia kociąt dochodzi w łonie matki, lub zaraz po porodzie, podczas przegryzania pępowiny czy dalszej pielęgnacji kociąt przez chorą kotkę.
         Tak jak FeLV, wirus ten jest bardzo wrażliwy na różne czynniki środowiska a zakażenie jest możliwe jedynie przez bezpośredni kontakt.


Objawy

          Objawy być może zaobserwujemy dopiero po kilku latach od zarażenia zwierzęcia.

          Choroba ma trzy stadia:

     1. stadium początkowe – bezpośrednio po wniknięciu wirusa do organizmu kota. Trwa 1-2 dni, kiedy kot może stać się ospały, będzie miał lekką gorączkę, być może powiększone węzły chłonne lub biegunkę. Często właściciel nawet tego nie zauważa.

     2. stadium latentne – kiedy nie ma żadnych objawów choroby, zwierzę jednak już zaraża inne koty. W tym czasie wirus stopniowo niszczy system odpornościowy kota, a po 5-7 latach od zakażenia dochodzi do ostatniego etapu choroby.

     3. stadium terminalne (końcowe) – układ immunologiczny kota przestaje funkcjonować i groźne stają się dla niego nawet te zarazki, z którymi zdrowy organizm bez trudu sobie radzi. Dochodzi do licznych zakażeń i infekcji, często pojawiają się nowotwory, aż wreszcie wyniszczone zwierzę umiera lub zostaje uśpione.


Zapobieganie

          Zapobieganie polega niestety jedynie na izolowaniu chorych zwierząt lub ograniczenie kontaktu zdrowych kotów z innymi kotami.
          Leczyć można tylko objawy choroby, czyli wszystkie nawracające dolegliwości, co na krótki czas poprawi samopoczucie zwierzęcia.


Ważne

         Przede wszystkim pamiętajmy, że jeśli nasz kot dziwnie się zachowuje i widać że coś z nim jest nie tak, należy natychmiast zasięgnąć porady lekarza!
         Powyższe informacje o chorobach, na które zapadają koty podaję jedynie w celu ogólnego zorientowania się z czym możemy się zetknąć i na co należy zwrócić uwagę obserwując zwierzę.
         Nie jest to ani pełna lista, ani nie służy diagnozowaniu, a już na pewno nie uprawnia do leczenia kota na własną rękę.

         Z zauważonymi objawami należy zgłosić się do lekarza weterynarii.

piątek, 2 sierpnia 2013

Wścieklizna u kotów




Wścieklizna 
                    jest bardzo niebezpieczną, również dla człowieka, chorobą wirusową. Nie leczona na czas kończy się zgonem. Wirus wścieklizny uszkadza system nerwowy, powodując porażenie mięśni oddechowych, skurcze krtani i gardła.  
        Zwierzę umiera w wyniku uduszenia. Przyczyną wścieklizny jest wirus rhabdowirus - obecny w płynie rdzeniowym chorego zwierzęcia, a w końcowym stadium choroby - w ślinie.
        Zachorować mogą wszystkie ssaki; na wściekliznę nie chorują za to ptaki, gady i ryby.

W jaki sposób dochodzi do zarażenia?
         Wirus wścieklizny przenosi się zwykle poprzez ugryzienie ze zwierzęcia na inne zwierzę lub ze zwierzęcia na człowieka.
         Do zakażenia może również dojść, jeśli ślina chorego zwierzęcia dostanie się do naturalnych otworów ciała np. do nosa lub oczu.
         Możliwa, chociaż mniej prawdopodobna, jest infekcja wirusów poprzez uszkodzoną błonę śluzową, gdzie dostać się może zakażona ślina.

Objawy
              wścieklizny to brak apetytu, wymioty, biegunki lub zaparcia.   Później obserwuje się trudności w połykaniu, ślinotok i nagłą agresywność zwierzęcia.
         Objawami wścieklizny może być także żałosne miauczenie, niedowład żuchwy oraz mięśni przełyku i kończyn, a także charakterystyczny objaw wścieklizny - zjadanie niejadalnych przedmiotów.


Zapobieganie 
                       - w Polsce nie ma obowiązku szczepienia kotów przeciw wściekliźnie, ale jest to wysoce wskazane jeśli nasz kot biega swobodnie.
         W takiej sytuacji zawsze istnieje możliwość kontaktu z chorymi zwierzętami. Pamiętajmy, że jeśli wystąpią już pierwsze objawy choroby, na jakiekolwiek leczenie jest zbyt późno a zwierzę musi być uśpione!
        Staje się wówczas niebezpieczne dla człowieka, a i tak zdechnie w ciągu kilku dni. Jeśli nasz kot nie był szczepiony, a wrócił z eskapady pogryziony, należy natychmiast udać się do lekarza weterynarii.

Ważne
         Przede wszystkim pamiętajmy, że jeśli nasz kot dziwnie się zachowuje i widać że coś z nim jest nie tak, należy natychmiast zasięgnąć porady lekarza!
         Informacje o chorobach na które zapadają koty podaję jedynie w celu ogólnego zorientowania się z czym możemy się zetknąć i na co należy zwrócić uwagę obserwując zwierzę
       . Nie jest to ani pełna lista, ani nie służy diagnozowaniu, a już na pewno nie uprawnia do leczenia kota na własną rękę.

 

środa, 31 lipca 2013

Pies się rozpycha, skacze na samochód, otwiera drzwi


          Jak poradzić sobie z drobnymi problemami z psem: rozpychaniem się, skakaniem na samochód, otwieraniem i drapaniem drzwi?
         W jaki sposób zdyscyplinować psa w takich sytuacjach radzi zoopsycholog.


Owczarek niemiecki

 

Potrzebny autorytet

         Z zachowania zwierzaka wnioskuję, że obok bycia wesołym pieszczochem - psiak chyba  mocno lubi postawić na swoim i ustawia sobie osoby znajdujące się w pobliżu.
         Skąd taki wniosek? Otóż lubiące rządzić psy bardzo często wybierają sobie do tego typu zachowań (przepychanie się, odsuwanie czy nawet przewracanie) osoby trochę słabsze fizycznie (dzieci oraz osoby starsze).
        Po prostu zwierzęta wyczuwają, że z tymi osobami mogą sobie na więcej pozwolić. Proszę zastanowić się, czy w otoczeniu psa jest osoba, przy której pies nie wykazuje tego typu zachowań, albo wykazuje ich najmniej.
        To właśnie ten człowiek powinien zacząć pracę z psem.

Jak powinno wyglądać szkolenie?

        Na początku powinno to być zwykłe wydawanie komend (siad, waruj, łapa, leżeć itp.). Ważne, aby w pobliżu ćwiczeń przebywały osoby, które pies na co dzień przepycha.
        Następnie niech właśnie te osoby zaczną wydawać psu komendy. Dla wzmocnienia ich autorytetu powinna za nimi stać osoba, której pies słucha.
        Za każdym razem, po dobrze wykonanym poleceniu, pies powinien dostać jakiś pyszny smakołyk np.. kawałek kurczaka.
        Jeżeli dzieci skończyły 6 lat najprawdopodobniej mogą już same wydawać psu polecenia/komendy i nagradzać zwierzaka. Oczywiście wszelkie ćwiczenia muszą odbywać się pod kontrolą osób dorosłych.
        Poprzez takie działania wzmocnimy w oczach psa pozycję osób wg niego słabszych.

Sposób na rzucanie się na samochód

         Aby zapobiec rzucaniu się psa na koła samochodu, proponuje takie oto rozwiązanie: na czas wjazdu auta druga osoba powinna zapiąć psa na smycz i odprowadzić w dalsze miejsce.
         Pies powinien cały czas widzieć wjeżdżający pojazd.
         Następnie osoba trzymająca psa powinna poprosić go o wykonanie dowolnej komendy, a następnie, gdy pies ją wykona – nagrodzić go za to.
         W ten sposób skupimy uwagę psa na nas, zapewnimy zwierzakowi bezpieczeństwo oraz skojarzymy wjazd auta z komendami, a przede wszystkim ze smakołykami – czyli z czymś przyjemnym.


wtorek, 30 lipca 2013

Sznaucer szczeka na wszystkich na spacerze


        Sznaucer miniatura naszego czytelnika w trakcie spacerów hałaśliwie szczeka na wszystko, co się rusza.
       Czy takie zachowanie wynika z charakteru psa, czy może jest spowodowane lękiem?
       Jak oduczyć psa szczekania na ludzi i zwierzęta? Przedstawiam poniżej opinię eksperta.

 

 

Czy oszczekiwanie wszystkich na spacerze może być spowodowane lękiem?

Nauka podstawowych poleceń, aby odwrócić uwagę psa

        W przypadku sznaucerów zdarzają się osobniki, które więcej szczekają. Oczywiście obszczekiwanie może mieć też podłoże lękowe.
        Chcąc rozwiązać problem szczekania, warto popracować z psem pod kątem posłuszeństwa. Takie szkolenie może pomóc w odwróceniu uwagi psa od rzeczy, które aktualnie go niepokoją.
        Warto nauczyć psa podstawowych poleceń np.: „siad”, „waruj”, „zostań”.
        Naukę można rozpocząć w domu, potem ćwiczenia warto zacząć wykonywać na dworze, kiedy jesteśmy z psem na spacerze. Do nauki poleceń warto stosować jakieś psie smakołyki, które pies bardzo lubi.
        Podczas nauki bardzo ważne jest, aby pies był na nas (lub na smakołyku) bardzo skupiony.

Nauka „siad”
        „Siad” to chyba najbardziej popularne polecenie, które większość psów poznaje jako pierwsze. Podczas nauki „siadu” należy zwrócić dużą uwagę na to, aby pies był na nas skupiony.
1. Pokazujemy psu smakołyk (na tyle wysoko, by pies nie mógł go dosięgnąć).
2. Mówimy „siad” (w tym momencie pies powinien usiąść, jeśli trzeba, możemy mu pomóc naciskając drugą ręką na psi zadek i pilnując, aby pies nie zabrał nam trzymanego w ręku smakołyka).
3. Odczekujemy kilka sekund (pies powinien cały czas na nas patrzeć).
4. Kiedy polecenie wykona poprawnie – nagradzamy go dając smakołyk.


          Nauka innych poleceń, powinna wyglądać podobnie. Należy pamiętać o skupianiu uwagi psa na smakołyku i doprowadzaniu ćwiczenia do końca. Każde dobrze wykonane polecenie należy nagradzać!
          Gdy pies będzie już poprawnie wykonywać ćwiczenia w domu, przenieśmy trening do parku.
          Nauka poleceń, a w tym także skupienia na właścicielu, podczas pracy w parku pozwoli odciągnąć uwagę psa od innych rzeczy, które teraz psa niepokoją i powodują szczekanie.
          Na początku na pewno nie będzie łatwo, nawet jeśli w domu pies polecenia będzie wykonywał poprawnie. Nie można się jednak poddawać i każde ćwiczenie należy starać się doprowadzić do końca.
          Jeśli domowe szkolenie nie będzie nam wychodzić lub zabraknie nam cierpliwości, warto udać się na szkolenie grupowe do pobliskiej psiej szkoły. Tam poza nauką podstawowych poleceń z zakresu posłuszeństwa, pies nabierze ogłady w stosunku do innych psów i ich właścicieli. Po takim szkoleniu ani psy, ani ludzie nie powinni robić na nim już żadnego wrażenia.


poniedziałek, 29 lipca 2013

Udar cieplny u psa

 Jak zapobiegać i leczyć?

        Udar cieplny u psa to stan zagrożenia życia zwierzęcia, który występuje, gdy temperatura ciała osiąga przedział od około 41°C do 43°C.         
        Niewydolność wielonarządowa, drgawki, a finalnie śmierć zwierzęcia są bardzo prawdopodobne, jeśli nie podejmiemy natychmiastowego leczenia.
        Należy rozpocząć proces schładzania organizmu psa, żeby miał jakiekolwiek szanse na przeżycie!
        Najczęstszą przyczyną udaru cieplnego jest pozostawienie psa w lecie w zamkniętym samochodzie.



Co to jest udar cieplny?
        Udar cieplny to stan zagrożenia życia, kiedy zwierzę nie jest w stanie obniżyć swojej temperatury ciała poprzez mechanizmy fizjologiczne.
        Psy obniżają swoja temperaturę ciała poprzez ziajanie, bo nie pocą się, tak jak ludzie. Muszą to robić, bo jeśli temperatura ciała osiągnie od 41°C do 43°C to w komórkach zaczną ścinać się białka i komórki będą ulegać uszkodzeniu – rozpocznie się proces, jaki obserwujemy podczas gotowania jajka.

Kiedy dochodzi do udaru cieplnego?
        Udar cieplny najczęściej występuje u psów, co nie znaczy, że nie może pojawić się również u kotów. Przegrzanie następuje w momencie, gdy zwierzę jest zamkniętej w rozgrzanej, małej przestrzeni, takiej jak samochód latem, czy też wyprowadzany jest przy upalnej, wilgotnej pogodzie. Do przegrzania może dojść również na zewnątrz, jeżeli zwierzęta nie mają dostępu do czystej wody i do zacienionego miejsca, gdzie mogłyby schronić się przed promieniami słonecznymi.
         Czynniki, które predysponują zwierzęta do wystąpienia udaru cieplnego to kolor sierści (ciemna sierść bardziej „przyciąga” słońce), wiek (starsze psy), otyłość, zmniejszona zdolność do cyrkulacji powietrza przez drogi oddechowe czy choroby układu krążenia.
         Zwierzęta z wąskimi drogami oddechowych, z porażeniem krtani, czy też rasy brachycefaliczne, takie jak chociażby buldogi, buldożki, boksery i mopsy mają mniejszą zdolność do efektywnego schładzania swoich organizmów.
         Najczęstszą przyczyną udaru cieplnego u psów jest pozostawienie ich w zaparkowanym samochodzie. Jedno z wielu przeprowadzonych badań wykazało, że nawet przy niewielkim zachmurzeniu i temperaturze 32°C wnętrze samochodu potrafi rozgrzać się do 48°C w ciągu 15-20 minut!
         W chłodniejsze dni samochód również może dość szybko się nagrzać i być niebezpiecznym dla naszego pupila. W innym badaniu, w słoneczny dzień przy temperaturze 21°C na zewnątrz w zaparkowanym w słońcu samochodzie z uchylonymi szybami, temperatura wnętrza wzrosła do 45°C w ciągu 1 godziny.
         Nie zapominajmy też o czworonogach przebywających na dworze – psy w kojcach, utrzymywane przy budzie muszą mieć cień i dostęp do wody. Również wyprowadzanie psa w czasie upałów może prowadzić do udaru cieplnego.
         W trakcie gorących dni, najlepiej zapewniać ruch w czasie, kiedy słońce jeszcze nie jest tak dokuczliwe, czyli np. wcześnie rano lub też wieczorami.
         Nie zapominajmy, żeby zawsze zapewnić dużą ilością wody i odpoczynku w trakcie spaceru. Pomocne jest także chłodzenia swojego psa polewając go wodą z węża ogrodowego lub umożliwiając mu kąpiel.

Udar cieplny u psa: jak rozpoznać?
         Udar dotyka prawie każdy system w organizmie. W normalnych warunkach, gdy ciało nagrzewa się, psy zaczynają ziać, aby pozbyć się nadmiaru ciepła.
         Innym sposobem na ochłodzenie jest wysłanie większych ilości krwi do rozszerzonych naczyń krwionośnych w pobliżu skóry.
         Ciepło na drodze promieniowania jest wydalane z organizmu, a chłodniejsza krew wraca do obiegu. W przypadku wysokiej temperatury i braku możliwości oddania ciepła, krew kierowana jest z dala od ważnych narządów, takich jak mózg, nerki, przewód pokarmowy, i wątroba. Kiedy te narządy nie otrzymują wystarczającej ilości krwi, zaczyna się ich powolna degradacja.

        Objawy udaru cieplnego to:
dyszenie,
letarg
wymioty / biegunka,
dezorientacja,
drgawki,
śpiączka.

UWAGA! W ostateczności udar cieplny u psa może zakończyć się śmiercią!

Leczenie udaru cieplnego przed interwencją lekarza weterynarii
        Działanie musi zostać podjęte natychmiastowo, gdyż śmierć może nastąpić w ciągu kilkunastu minut. Jeśli zwierzę cierpi na udar cieplny, należy udać się natychmiast do lekarza weterynarii, jednak przed wyjazdem należy schłodzić zwierzę przy użyciu chłodnej wody np. z węża ogrodowego, zawinięcie go w mokry ręcznik, oblanie spirytusem (spirytus paruje dużo szybciej niż woda zabierając ze sobą nadmiar ciepła z powierzchni ciała zwierzęcia) albo nakierowanie wentylatora na naszego psa.
         Pamiętajmy, żeby zwierzęcia NIGDY NIE ZANURZAĆ W LODOWATEJ WODZIE! 
         Może to spowodować groźne dla życia powikłania!

Jak zapobiegać udarowi cieplnemu?
         Udarom można zapobiec poprzez szczególną ostrożność. Należy unikać umieszczania zwierząt w niebezpiecznych dla nich miejscach i nie narażać na promieniowanie słoneczne. Żadne zwierzęta nie powinny być pozostawione w samochodzie, nawet jeśli okna są lekko uchylone.  
         Zwierzęta, które są na zewnątrz w upalne dni powinny mieć swobodny dostęp do świeżej wody, cienia i odpoczynku. Szczególną troską w upalne dni należy otoczyć zwierzęta, które dotykają choroby, otyłość, są starsze, lub budowa ich ciała dodatkowo naraża je na wystąpienia udaru w ciepłe dni.


niedziela, 28 lipca 2013

Kot i wysokie temperatury


        Udar cieplny (hipertermia) to ogólne określenie wielu zaburzeń spowodowanych nadmiernym przegrzaniem organizmu.
        Pamiętajmy, że jest on poważnym zagrożeniem dla życia kota i nigdy nie wolno go bagatelizować.


W jaki sposób dochodzi do udaru cieplnego?
        Koty się nie pocą.
        W czasie upałów chłodzą swoje ciało podobnie jak psy – ziejąc. Z organizmu zwierzęcia intensywnie odparowywana jest wówczas woda wraz z dużą ilością składników mineralnych. Jeśli w otoczeniu panuje zbyt wysoka temperatura, kot może nie być w stanie odpowiednio się schłodzić.
        Sytuacja taka prowadzi to do odwodnienia i niedoboru minerałów mających kluczowe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Najbardziej narażone są koty, które mają długie futro.
        Ciało kota opatulone w taki naturalny płaszcz trudniej oddaje ciepło. Innym zagrożeniem są oparzenia słoneczne skóry, które mogą przerodzić się w złośliwe nowotwory. Tutaj do największej grupy ryzyka należą koty nagie (np. sfinksy), albinotyczne i inne z białą sierścią.

Objawy 
             – pierwszym symptomem przegrzania organizmu jest nadmierne pobudzenie zwierzęcia: bieganie, pomiaukiwanie. Kolejnym to przede wszystkim płytki, przyspieszony oddech i bardzo wysoka temperatura ciała dochodząca do 42 st. C.
         Możemy zaobserwować suchą skórę warg i ciemny kolor języka i dziąseł. W ciężkich przypadkach pojawiają się drgawki i utrata przytomności. Niekiedy niestety nie udaje się zwierzęcia uratować.

Zapobieganie 
                      polega przede wszystkim na… odrobinie naszej wyobraźni.
        NIGDY nie zostawiajmy zwierzęcia w samochodzie w ciepły letni dzień, nawet jeśli wchodzimy do sklepu tylko po to żeby kupić bułeczki. Temperatura w aucie bardzo szybko wzrasta nawet do 70 stopni.
        Wyobraźmy sobie nas samych zamkniętych w takiej puszce. Pamiętajmy żeby naszemu kotu nigdy nie zabrakło świeżej wody w misce – jest to zasada która obowiązuje zawsze, ale szczególnie zwróćmy na to uwagę w upalne dni.
        Możemy wtedy wlać do miski kota wodę mineralną niegazowaną, która uzupełni niedobory minerałów. Koty uwielbiają wygrzewać się na słońcu, ale w upały nie zamykajmy zwierzaka na balkonie.
        Kot musi mieć możliwość schronienia się w cieniu jeśli poczuje taką potrzebę. Jeśli już jednak zauważymy niepokojące objawy, zacznijmy schładzać zwierzę zimnymi ręcznikami i natychmiast skontaktujmy się z weterynarzem.

Ważne
          Przede wszystkim pamiętajmy, że jeśli nasz kot dziwnie się zachowuje i widać że coś z nim jest nie tak, należy natychmiast zasięgnąć porady lekarza!
          Informacje o chorobach na które zapadają koty podaję jedynie w celu ogólnego zorientowania się z czym możemy się zetknąć i na co należy zwrócić uwagę obserwując zwierzę.

          Opis powyżej nie jest ani pełną listą, ani nie służy diagnozowaniu, a już na pewno nie uprawnia do leczenia kota na własną rękę. To tylko wskazówki dla właścicieli by obserwując zachowanie swojego pupila mieli rozeznanie co robić w przypadku dziwnego zachowania się kota w czasie upałów.

sobota, 27 lipca 2013

Jak zapewnić kotu dobre warunki w podróży


Wielu z nas nie wyobraża sobie wakacji bez towarzystwa własnego kota. Czasem po prostu nie mamy go z kim zostawić wybierając się na urlop. Jeśli mruczącego pupila chcemy zabrać ze sobą, należy zapewnić mu odpowiednie warunki i komfort w czasie podróży.


Samochód

        Kot powinien być przewożony w specjalnym pojemniku przystosowanym do tego celu. Pod żadnym pozorem nie należy przewozić zwierzęcia poza klatką lub bez pasów. Stanowi on wtedy zagrożenie dla kierowcy lub może się skaleczyć np. podczas gwałtownego hamowania.
        Pomocne w przewożeniu kota są przeznaczone do tego transportery. Są one odpowiednio wentylowane i łatwe w trzymaniu.
        Należy bezwzględnie zabezpieczyć pojemnik, żeby nie przemieszczał się w czasie jazdy. Warto spróbować oswoić naszego pupila z pojemnikiem przed podróżą.
        Innym rozwiązaniem może być kupienie specjalnych szelek dla kota, które są przypinane do pasów bezpieczeństwa znajdujących się w samochodzie. Warto wyposażyć się też w matę, która ochroni nasz pojazd przez zniszczeniem i zabrudzeniem.

Pociąg

        Z reguły można przewozić kota w pociągu bez konieczności kupowania dodatkowego biletu. Musi on jednak znajdować się w specjalnym pojemniku lub torbie. Powinien być on transportowany w miejscu przeznaczonym na bagaż podręczny, najczęściej nad głowami pasażerów.
        Na przewożenie kota w przedziale powinniśmy uzyskać zgodę innych podróżnych jadących w przedziale.

Samolot

        Większość linii lotniczych dopuszcza przewóz kotów na pokładzie samolotu jako część bagażu podręcznego. Zwierzę musi być umieszczone w odpowiedniej klatce lub pojemniku, które nie będzie w żaden sposób ograniczało jego ruchów. Nie może ono taż przekraczać dopuszczalnych przez przewoźnika wymiarów i wagi. Takie dane można znaleźć na stronach internetowych linii lotniczych.
         Zwierzę powinno posiadać odpowiednie zaświadczenia i świadectwa szczepień oraz badań, a dodatkowo czip lub tatuaż, które umożliwią jego identyfikację.
         Koty różnie reagują na podróż. Może zdarzyć się, że zwierzę będzie niespokojne lub dręczone wymiotami.
         Warto wtedy mieć przy sobie odpowiednie preparaty, najlepiej przepisane przez weterynarza.
         Należy zapewnić kotu wodę i pożywienie, a także umożliwić mu zabawę i rozprostowanie łapek na postojach.