- czy to koci katar?
O czym może świadczyć biała
wydzielina wypływająca z oczu kota?
W jaki sposób
leczyć tę chorobę, jeśli krople nie skutkują?
Koci katar jest
jedną z najczęstszych chorób młodych kociąt, zwłaszcza tych adoptowanych ze
schronisk lub przebywających w dużych grupach.
Koci
katar jest jedną z najczęstszych chorób młodych kociąt, zwłaszcza tych
adoptowanych ze schronisk lub przebywających w dużych grupach.
Czynnikami wywołującymi koci katar są wirusy
(Herpeswirus FHV, Kaliciwirus FCV) atakujące górne drogi oddechowe oraz
spojówki. Choroba jednakże może być też wywoływana przez inne czynniki zakaźne,
na przykład przez Chlamydie.
U
młodych zwierząt infekcja może przebiegać bardzo gwałtownie.
Zwykle pierwszymi objawami są kichanie i surowiczy wypływ z worków
spojówkowych, który w wyniku wtórnej infekcji bakteryjnej bardzo szybko
przekształca się w wyciek ropny, często doprowadzający do zlepiania powiek.
W niektórych przypadkach obserwuje się
ślinotok oraz nadżerki na języku. Choroba charakteryzuje się wysokim stopniem
zakażalności wśród kociąt, natomiast zwierzęta dorosłe są oporne na tą infekcję
- przechorowanie lub kontakt z wirusem w okresie młodości powoduje
wykształcenie u kota trwałej odporności.
Nie
bez znaczenia jest też immunoprofilaktyka (czyli zrozumiale, przeprowadzanie
szczepień ochronnych).
Leczenie uzależnione jest od stopnia nasilenia objawów.
Jeżeli infekcja ogranicza się do wypływu z oczu - często wystarcza terapia
miejscowa i zastosowanie odpowiednich kropli.
UWAGA!
przestrzegam przed podawaniem kropli we własnym zakresie, wiele z łatwo
dostępnych preparatów zawiera leki, które w przypadku tej infekcji mogą
doprowadzić do zniszczenia rogówki i w konsekwencji utraty wzroku.
Jeżeli wypływowi towarzyszą objawy
kataru (kichanie, zlepione nozdrza, kaszel, szmery w drogach oddechowych), koniecznym staje się
wdrożenie antybiotyków podawanych ogólnie.
W ciężkich stadiach może dochodzić do
ubytków i owrzodzenia rogówki, a niekiedy do całkowitego zniszczenia gałki
ocznej.
W poważnie
zaawansowanych przypadkach konieczne staje się więc, oprócz ogólnej
antybiotykoterapii, także rozpoczęcie nakierowanego specjalistycznie leczenie okulistycznego.
Niezwykle ważnym elementem walki z wirusem, niezależnie od stopnia
intensywności objawów, jest immunostymulacja.
Antybiotyki
niestety nie działają na wirusy, stosuje się je jednak, dla ochrony zwierzęcia
przed wtórnymi infekcjami, które powstają na wskutek uszkadzania tkanek przez
namnażające się wirusy. A te z kolei organizm musi zwalczyć sam, poprzez
uruchomienie naturalnych procesów odpornościowych i wytworzenie
swoistych przeciwciał.
Stosuje się więc substancje
wzmagające odporność (β-glukan, lizyna, specjalne szczepionki indukujące
niespecyficzne mechanizmy odpornościowe) a w ciężkich, opornych na leczenie przypadkach – podaje się także interferon.
Ponieważ
zwalczenie wirusa (zwłaszcza po cięższych zachorowaniach) jest rozciągnięte w
czasie, objawy kichania i wypływu z worków spojówkowych mogą utrzymywać się
stosunkowo długo - nawet do kilku tygodni – i to oczywiście nawet u pozornie
zdrowych kociąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz