Co zrobić kiedy pies z
lękiem i agresją reaguje na sąsiadów schodzących po schodach?
Jak oduczyć psa
łapania za nogawki i szczekania na obcych?
Jedna z czytelniczek napisała.
Przygarnęłam suczkę w wieku 4,5
miesiąca ze schroniska. Dzisiaj psina ma 11 miesięcy i pojawiły się u niego lęk
i agresja. Socjalizowałam psa z pomocą zoopsychologa. Nie przewidziałam jednak,
że ludzie mogą tę socjalizację zepsuć.
Otóż sąsiad moich rodziców straszył psa... Od
tamtej pory suczka wchodząc do klatki w bloku rozpaczliwie szczeka. Zdarzyło
się też, że złapała nawet przypadkowego sąsiada za nogawkę.
Zauważyła, że może tak reagować na
stresujące sytuacje. Każdego obcego człowieka pochylonego do przodu bądź
chodzącego szybko goni i szczeka, gotowa złapać na nogę.
Teraz na nowo zapoznaję ją z takimi
sytuacjami, ucząc prawidłowych reakcji. Daję przysmak, potem pozwalam podejść i
powąchać obiekt, na który szczekała. Wtedy merda ogonem. Jednak nadal reaguje
szczekaniem, wycofaniem, najeżeniem i próbą ataku na dany obiekt.
Proszę o pomoc, co powinnam robić? ~
zaniepokojona właścicielka
Praca nad lękami i nagradzanie każdego
małego sukcesu
Socjalizacja
we wczesnych miesiącach życia jest bardzo ważnym etapem w rozwoju każdego psa.
W wieku 4,5 miesiąca pies może nabyć już pewnych „niewłaściwych” zachowań jak w
powyższym przypadku.
Z
psami ze schroniska jest tak, że niestety nie zawsze wiemy, co działo się z
nimi wcześniej. Może być tak, że jeszcze zanim pies do nas trafił, w jego życiu
wydarzyło się coś, co wpłynęło na jego psychikę. Sąsiad rodziców na pewno psu w
tym wszystkim nie pomógł. Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji?
Bardzo dobrze Pani zaczęła cofając się
do początku, ucząc wszystkiego psa od nowa. W takich przypadkach czasami trzeba
zrobić krok do tyłu, by następnie zrobić dwa do przodu.
Ważne są też nagrody (np. w postaci
przysmaków) – każde właściwe zachowanie psa powinniśmy nagradzać. Bardzo
fajnie, że suczka interesuje się nowymi rzeczami, podchodzi i obwąchuje, a
następnie odchodzi merdając ogonem.
Właśnie o takie zachowanie nam chodzi i
należy się starać, żeby pies reagował na wszystko w ten sposób.
Co zrobić, żeby pies nie łapał za
nogawki naszych sąsiadów oraz nie reagował agresją na pochylonych nad nim
ludzi? Atak na osobę szybko schodzącą po schodach prawdopodobnie ma podłoże
lękowe.
Pies, spodziewając się najgorszego, postanawia
zaatakować zawczasu. Jest to bardzo powszechne zachowanie psów niepewnych i
lękliwych.
Nie mogąc sobie poradzić z własnymi lękami –
atakują. Jeśli nie nauczymy psa innej reakcji, „innego rozwiązania swoich
problemów”, będzie postępował właśnie w ten sposób. Im dłużej pies będzie trwał
w tym zachowaniu, tym trudniej będzie go od tego oduczyć.
Naszym zadaniem jest nauczenie psa
innego reagowania – spokojnego, np. na osobę, która schodzi po schodach, z
jednoczesnym pokazaniem mu, że nie jest to nic strasznego, nie powinien się stresować
i może być w takiej sytuacji zupełnie zrelaksowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz